Najlepsza pora na montaż basenu?
Data dodania
2018-11-15
Na pewno nie jest to środek lata, a paradoksalnie mamy wtedy najwięcej pracy. Jest to zrozumiałe, że kiedy żar leje się z nieba, zaczyna się myśleć o własnym basenie coraz częściej, aż w końcu po otrzymaniu zadowalającej wyceny, chcemy kupić basen i mieć go montowanego w ogrodzie. Trzeba się jednak liczyć z tym, że wyłączamy swój ogród z działania przez bardzo dużą część sezonu. Montaż basenu to nie kwestia kilku dni, lecz tygodni. O ile wykonanie wykopu i płyty fundamentowej trwa około trzech, czterech dni, to basen nie może w wykopie wylądować od razu. Żeby beton nabrał pełnej wytrzymałości, należy poczekać ok. 21 dni. Przez około miesiąc w naszym ogrodzie będziemy codziennie półtorametrowy wykop, którym może skutecznie zniechęcać nas od spędzania czasu w ogrodzie.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna kwestia - ciężki sprzęt i ludzie nie unoszą się nad ziemią, więc trawnik nie będzie wyglądał zachęcająco i po zakończonych pracach budowlanych, będzie wymagał regeneracji. Jaka jest więc najlepsza pora na montaż basenu? Kiedy kontaktować się z firmą montującą baseny i dać im zielone światło na rozpoczęcie budowy?
Według nas, najlepszymi porami są bardzo wczesna wiosna, koniec lata i cała jesień. Początek wiosny ma ten plus, że jeśli pogoda dopisze, to już na sezon letni mamy gotowy do użytku basen. Koniec lata to już spadki temperatur, tak samo jak jesień, więc nie będzie nam żal zostawić ogród i bez problemu przeczekamy wszystkie prace budowlane. Oczywiście wszystkie kwestie związane z wyborem pory roku możemy sobie darować, jeśli jesteśmy w trakcie budowy domu. Taki okres jest najlepszy dla inwestycji związanych z pracami ziemnymi, ponieważ przy domu nie mamy jeszcze zagospodarowanego terenu zielonego. To jasne, że nie każdy Inwestor od razu zamarzył sobie basen przydomowy i koncepcja na niego pojawiła się po kilku latach mieszkania w danym miejscu. Są jednak sposoby, na minimalizację strat na ogrodzie, o tym jednak opowiemy w innym wpisie poświęconym montażowi basenów.
Na pewno nie jest to środek lata, a paradoksalnie mamy wtedy najwięcej pracy. Jest to zrozumiałe, że kiedy żar leje się z nieba, zaczyna się myśleć o własnym basenie coraz częściej, aż w końcu po otrzymaniu zadowalającej wyceny, chcemy kupić basen i mieć go montowanego w ogrodzie. Trzeba się jednak liczyć z tym, że wyłączamy swój ogród z działania przez bardzo dużą część sezonu. Montaż basenu to nie kwestia kilku dni, lecz tygodni. O ile wykonanie wykopu i płyty fundamentowej trwa około trzech, czterech dni, to basen nie może w wykopie wylądować od razu. Żeby beton nabrał pełnej wytrzymałości, należy poczekać ok. 21 dni. Przez około miesiąc w naszym ogrodzie będziemy codziennie półtorametrowy wykop, którym może skutecznie zniechęcać nas od spędzania czasu w ogrodzie.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna kwestia - ciężki sprzęt i ludzie nie unoszą się nad ziemią, więc trawnik nie będzie wyglądał zachęcająco i po zakończonych pracach budowlanych, będzie wymagał regeneracji. Jaka jest więc najlepsza pora na montaż basenu? Kiedy kontaktować się z firmą montującą baseny i dać im zielone światło na rozpoczęcie budowy?
Według nas, najlepszymi porami są bardzo wczesna wiosna, koniec lata i cała jesień. Początek wiosny ma ten plus, że jeśli pogoda dopisze, to już na sezon letni mamy gotowy do użytku basen. Koniec lata to już spadki temperatur, tak samo jak jesień, więc nie będzie nam żal zostawić ogród i bez problemu przeczekamy wszystkie prace budowlane. Oczywiście wszystkie kwestie związane z wyborem pory roku możemy sobie darować, jeśli jesteśmy w trakcie budowy domu. Taki okres jest najlepszy dla inwestycji związanych z pracami ziemnymi, ponieważ przy domu nie mamy jeszcze zagospodarowanego terenu zielonego. To jasne, że nie każdy Inwestor od razu zamarzył sobie basen przydomowy i koncepcja na niego pojawiła się po kilku latach mieszkania w danym miejscu. Są jednak sposoby, na minimalizację strat na ogrodzie, o tym jednak opowiemy w innym wpisie poświęconym montażowi basenów.